– A jak się nazywa ta pieśń, zaczynająca się od słów „Z gór, gdzie dźwigali”?

– Nigdy nie pamiętam, sprawdzę. Melodia.

Melodia? Melodia?! Co to za tytuł! Nie do zapamiętania.To może od razu Muzyczka!

Granko!

Granko śpiewanko. A „a ja pierścień dałem jaki ma tytuł?

– „Pierścień” to chyba Pierścień.

– Tak, Pierścień. A co to jest Hulanka?

– „Szynkareczko”.

– A, no jasne. „Szafareczko”. A to co ma być – Nie ma, czego trzeba?

– „Mgła mi do oczu zawiewa z łona”.

– To się trzeba umyć!