COVID = c1zm (°T5>7> ∨ °TVI9>1) + V st. + I st. + d2 + 1(8) + 9>
COVID = c1zm (°T5>7> ∨ °TVI9>1) + V st. + I st. + d2 + 1(8) + 9>
– Ja to chciałbym mieć kury… I kozę.
– Ale przecież kury wszędzie srą.
– No srą, normalne. Jak żrą, to i srą.
– Żreją.
– Łał, chyba nie zasłużyłem na taką grubą rurę!
– Grubą rurę? Mówienie na temat to dla mnie zwykła rura. Rurka. Z kremem wręcz!
– Jest coś głęboko optymistycznego w tym utworze. A dokładnie w tym, czego w nim nie ma. I to pod wieloma względami. Jest w tym ulga i nadzieja jednocześnie, a te nie tak znowu chętnie chodzą w parze. Jest niedosyt, usprawiedliwienie dla apetytu, ale nie ma głodu. Ten kontrapunkt jest jak szczepionka.
– To jest ten gawot. Gawot ma sześć dubli, bo historia lubi się powtarzać. Niestety bez szans na dublera.
– Oj, będę jutro niewyspany.
– Oj. Ja ciągle jestem: ktoś się tłucze po nocy, choć nie wzywa pomocy.
– Ja się tłukę i upadlam czasem, widać trzeba. Jadę, jadę. Do domu dojeżdżam. Pić mi się chce i spać, i rozmawiać też, co gorsza, o wzniosłych tematach…
– You have been drinking!
– Oj, no właśnie nie… Na trzeźwo, jak widać, jest nawet gorzej.
Never be clever
for the sake of being clever,
for the sake of showing off.
For a canon in inversion is a dangerous diversion,
And a bit of augmentation is a serious temptation,
While a stretto diminution is an obvious allusion.
Udało mi się nawet znaleźć nuty tego kawałka, są tutaj.
– Tematy się nam skończyły?
– A o czym byś chciał pogadać?
– Trzeba by porozmawiać o końcu świata.
– Już?
– Jeślibyś kiedyś chciał zrobić ze mną wywiad-rzekę, to czemu nie.
– Dobrze. To ty będziesz mówił dużo i ciekawie, a ja będę dbał, żeby było nie na temat.