Archives for posts with tag: tempo

– Dawno temu, jak byłem we Francji, kupiłem sobie magdalenkę. Wiesz, żeby się poczuć jak Proust.

– I co?

– I nic. A nawet gorzej. To niebezpieczne jeść magdalenkę z herbatą.

– Tak! Te drobinki!

– Już widzę, jak się tym krztuszę.

– Ja też! Może to tak naprawdę na to chorował Proust, a nie na astmę.

– Byłoby to jakieś wyjaśnienie dla niedotlenionego tempa jego prozy.

 

– Tak sobie podsłuchuję te stare wykonania pasji, które puszczasz, i myślę, że Wagner wcale nie był taki oryginalny. Bynajmniej nie musiał sam różnych rzeczy wymyślać – on te rozlewiste akompaniamenty i mocarne chóry po prostu słyszał w salach koncertowych, jak grali… baroczki.

– Moim zdaniem to brzmi świetnie, a nie jakieś histeryczno-neurotyczne podrygi tak zwanego wykonawstwa historycznego.

– Ależ zgadzam się w pełni. Tylko tempo jakieś takie pogonione.

– Pogonione? Moim zdaniem w sam raz.

– Skąd: jest tylko dwa razy wolniejsze, a mogłoby być trzy razy wolniejsze.

– Czekaj, zaraz wejdzie chór.

– O, już wszedł. Brzmi jak ze śpiewaków norymberskich. I to tych z trzydziestego piątego!

– Ale by było, gdyby jury zamiast za godzinę ogłosiło wynik za tydzień. Przecież oni by wszyscy się tam zakisili.

– Gdzie tam! Azjatki wykorzystałyby ten czas do zwiedzenia całej Europy!

– No tak, dwa dni na Francję, jeden na Anglię, jeden na Hiszpanię, ze trzy na Włochy…

– W tym jeden na Rzym, drugi na Florencję, Wenecję, Neapol, Mediolan, Weronę…

– Żartujesz, jaką Weronę!

– No bo tam mieszkał Romeo z Julią przecież.

– Ano tak.

– A trzeci dzień na Sycylię i Sardynię, i może jeszcze Korsykę.

– One w takie miejsca się nie udają, tam nic dla nich nie ma.

– No dobra, to ten trzeci dzień mogłyby poświęcić na Budapeszt, Pragę i Wiedeń.

– Albo na Brukselę, Amsterdam i, rzutem na taśmę, Kopenhagę.

– E tam, do Danii to chyba nie jeżdżą…?

– Oj, jak masz aż tyle czasu, to zwiedzasz wszystko dokładnie!

– I jak się udał koncert?

– Nasz porażkowo. A Twój?

– Może nawet gorzej.

– Kto to dyrygował?

– Strugała. Potwornie wolne tempa…

– A, bo on tak rzadko dyryguje w Narodowej, że jak go już zaproszą, to chce sobie jak najdłużej postać…

– Ruszaj się szybciej.

– Nie mogę iść tak szybko, bo przegapię grób.

– Czy ty nie musisz się zbierać?

– Tak.

– Zbierasz się?

– Taak.

– Czy ty nie mówiłeś półtorej godziny termu, że musisz wychodzić?

– Taaak, muszę.

– Aha, musisz. Alle Menschen müssen sterben. Wszyscy ludzie muszą umrzeć.

– Kiedyś.

1. fuck ut valeas

Osobiście daleki jestem bardzo od utożsamiania się z „kulturą gejowską”, która jest wg mnie generalnie chora i patologiczna (np. parady równości). Moją irytację budzą mężczyźni, którzy nie do końca potrafią zachowywać się jak na faceta przystało, czyli osoby zniewieściałe, „przegięte cioty”.
Jeśli nie masz poukładane w głowie, nie żyjesz wartościami, nie masz jakiejś konstruktywnej filozofii życia i światopoglądu – to nawet nie pisz i nie marnuj czasu swojego i mojego.

2. … I pick the flowers, play the harp… and shit.

Hi! Where are you? I’m a large, educated country gay that loves men. I love the way they walk and the smiles that come with their face. I love the way they smell. I love to smell their underwear. i enjoy plays and musicals and watch movies especially those that have characters that have supernatural powers or hero villan kinda movies

3. aposjopeza

Taki sobie szczupak. Ale zawsze lepsze to niż plaga nadwagi, która ostatnio nawiedziła.

4. 3 x bez, 2 x bardzo, 1 x seks

uff. bardzo bardzo trudno o spotkanie poza internetem…większość niestety nie ma odwagi i wystawiaja do wiatru ….tchorzem podszyci hehe. ja aktywny, męski, bez lokum, seks bez zobowiązań, bez zbędnego ględzenia o dupie maryni , bez wymiany fotek twarzy i misiów przytulasków, dyskretny i wymagający dyskrecji

5. bardzo słodkie półwytrawne, deserowy brut

Kogo szukam? To wcale nieoczywiste. Bystrego spojrzenia w oku, inspirujacego partnera do rozmowy, chłopięcego ciała, otwartej osobowości, wytrawnego charakteru, dzikiej przyjemności, wulkanu w spodniach i kurwików w oczach – jednym słowem nieprzeciętności. Nie miej złudzeń, że ładne ciało zrekompensuje bystrość umysłu. Przecież najseksowniejszym organem jest właśnie mózg!
Po prostu bądź sobą i miej coś do powiedzenia, a co będzie dalej – zobaczymy :)

6. Fukuyma + Reich – Ranicki · Schumacher ÷ Adorno = ?

Dobrze by było, gdybyś:
– potrafił zrozumieć o czym mówią w TVN24, wiedzieć kto jest prezydentem Francji i czym są pasywa i aktywa w przedsiębiorstwie (i nie chodzi tu o aktywnych i pasywnych pracowników ;)
– nie miał problemów z obsługą skrzyni biegów, albo przynajmniej umiał powiedzieć coś więcej o samochodzie, niż to jakiego jest koloru i czy fotele są wygodne :)
– potrafił wymienić choć 3 książki, które przeczytałeś z zainteresowaniem (poza Witkowskim!
– wiedział kim są Nina Simone, Robert Plant, David Bowie, Ray Charles i przyjmował do wiadomości, że na Madonnie i Rihannie świat muzyki się nie kończy

7. szybkie tępo

szukam chlopaka do zwiazku poznan sroda jarocin ja akt zadzwon to pogadamy

8. oraz, niestety, dziesięć palców

Wysłuchaj co ma do po­wie­dze­nia głupiec. Być może masz do po­wie­dze­nia to samo. Natura dałam nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język, po to abyśmy więcej patrzyli i słuchal, niż mówili.
Sokrates
Odpisuję tylko tym, którzy mnie zainteresują. Nie lubię obłudy, wygląd ma dla mnie znaczenie, jeżeli nie jesteś w moim typie, to szkoda czasu. Dzięki za komplementy, ale nic mi po nich.

9. i tak ani nie

Faceta z krwi i kości samca porządnego Ogiera szukam najlepiej aby był mądry ładny i miły Aby mi zajmował dużo czasu i nie był nudny ani nie banalny

10. offertorium

Hej, ma ktos info o jakiejs pracy??? Chodzi mi o godzinny wieczorne/nocne lub ranne do 13; takie 0,5 czy 0,25 etatu Na niekonwencjonalny SEX, głównie aktywnych i dużych kolesi

%d blogerów lubi to: