– W drugim tomie esejów będą omawiane „smakowite”, jak zapowiada autorka, zestawienia rozwiązań artystycznych: Tycjan i Rothko, Tintoretto i Pollock. Brzmi ciekawie!
– Fakt. Ale smakowite…? To znaczy, że jak się beknie zeżartym Tycjanem, to powstaje Rothko? On jest taki eteryczny…
– A jak się klekśnie przetrawionym Tintorettem, to powstaje Pollock…
– No i mamy doskonały przykład kopro-dukcji w sztukach plastycznych!
——————————————
* kopro-dukcja – zob. słowniczek mrówkodzika.