Archives for posts with tag: Toro

– Coraz lepiej. Że chcą za wstęp w sobotę piętnaście złotych, to jeszcze nie problem. Ale wyobraź sobie, że za szatnię trzeba osobno dopłacić.

– A ile?

– Ha, trzy złote. Trzy. Co za absurdalna suma. Złotówkę, dwie, bodaj i pięć – to bym jeszcze zrozumiał. Ale trzy złote?

– Szkoda, że nie jedno euro. Czyli 4,76zł, bo zakupione po kursie obowiązującym w lokalnym, klubowym kantorze.

– A jak z toaletą?

– Na razie bezpłatna. Ale i to się może zmienić.

– Tak! Zainstalują babcię klozetową, potwornie niemiłą, złośliwie komentującą klientów podczas mikcji, najlepiej długość ich prącia. I wydzielającą papier toaletowy.

– Lepiej wydzierającą. Z rąk osobom korzystającym z toalety.

– A w darkrumach zamontują specjalne liczniki, do których trzeba będzie wrzucić monetę.

– Żeby zapalić światło?

– Żeby zgasić!

Chłopiec [do Herr Krullicka o mrówkodziku]: A twój kolega jest hetero?
Herr Krullick [obłudnie]: Tak.
Chłopiec [do mrówkodzika]: Widać. Wyglądasz groźnie.
Mrówk: [wita przechodzącą znajomą drag queen pocałunkiem w wyperfumowaną orękawiczkowaną dłoń dzierżącą fikuśną torebkę]
Chłopiec: Znasz ją?
Mrówk: Nie, po prostu dobrze udaję, że ją znam.
Chłopiec: Ale wiesz co, to chyba nie jest kobieta.
Mrówk [udając wkurw]: Ej, faceta bym przecież w rękę nie całował.
Chłopiec: [konfunduje się przez kolejny kwadrans]

Opis z GayRomeo (obecnie już usunięty):

Szukam oczywiście do związku, mam na niego cały przyszły tydzień, ale możliwe że przedłużę termin, gdyby się ktoś lepszy nie trafił.Szukam w moim wieku, heteryka, najlepiej aby nie miał tu profilu.Koniecznie musi mieć własne mieszkanie blisko mnie, bo nigdy nie wiem kiedy zechce mi się spotkać.Fajnie gdyby miał samochód i lubił wycieczki do Zary czy H&M, wspólne zainteresowania są bardzo ważne. Oczywiście oczekuje chemii miedzy nami amfa,extazy,popek, i aby był we mnie zapatrzony na tyle,by nie widzieć że go zdradzam. Gdy się rozstaniemy to w przyjaźni i kulturalnie, nie lubię scen zazdrości w Toro , a tam się pewnie spotkamy nie raz.Co do sexu nie mam dużych wymagań, leżę bowiem jak kłoda i wystarczy mnie zaspokoić, jak nie samemu to grupowo.Oczywiście bywam aktywny, znaczy się robię loda i liżę giry, żadna ciota ze mnie !Warto mnie poznać, gdyż jestem zajebisty i inny niż wszyscy tutaj, czyli lepszy!
Czekam na fotoprinta, nie wstydźcie się chłopaki !

– A ty miałeś kiedyś SM?

– Dla mnie to każdy seks jest jak SM.

Choć slimaku. Dam ci sera na pierogi.

[Adwenczer zapraszając mnie, bym dołączył do niego w klubie.]

W wieczór noworoczny przed imprezą pokrzepiłem się (naprawdę smaczną) bagietką z serem i wędliną, kupioną na stacji benzynowej opodal Tesco. I nie byłoby w tym nic niecodziennego, gdyby nie fakt, że jej producentem jest słowacka firma o dźwięcznej nazwie… 

FEKOLLINI S.R.O.

Powaga.

TYLKO DZIŚ W KLUBIE TORO WIELKIE SZOŁ!

Venla Facsina i Fluo Xetina

wystąpią razem w jedynym spektaklu
wypierdując rosyjski przebój „Kanikuły” w wersji elektro ambient
z akompaniamentem Urszuli Dudziak!

ilość miejsc ograniczona!

[hR]

%d blogerów lubi to: