– A ty czemu nie klaszczesz?
– Ja już nie muszę. Już się popłakałem.
– A ty czemu nie klaszczesz?
– Ja już nie muszę. Już się popłakałem.
– A zdobyłeś się na posłuchanie Grzybowskiego? My drugi raz się baliśmy.
– A po co go słuchać?
– Żeby wiedzieć, co to jest.
– No i co to było?
– Trudno powiedzieć, co to było.
– A ten gdzie polazł?
– Odbywa swoje tour de France.
– Chyba raczej tour de franca.
*
– Jestem szczery.
– Jesteś zakłamany jak słowo daję.
*
– I jak ci się podobał koncert?
– Nie mam wyrazów uznania.