– Długo żywiłem przekonanie, że optymalnie jest być pięknym i głupim.
– Ja dokładnie tak samo! Ale to chyba nie do końca tak; bo jak się nie ma problemów za bardzo, to nie sposób się przygotować na klęskę, która przecież zawsze z tej czy innej strony nadejdzie.
– Lepiej być świadomym.
– Choć nadmiar świadomości to też klęska, tyle że rozłożona na wiele maleńkich rat…