– Wieje jakiś dziwny wiatr, zobaczymy, co przyniesie.
– Dziwny wiatr, hm, postuluję zatem rychłe spotkanie w celu rozwinięcia tej meteorologicznej przenośni!
– Tyle że ja sam jeszcze nie wiem, czy to ożywcza bryza, czy trujący samum albo malaryczne sirocco…
– Ale przecież nie musisz tego wiedzieć, ja z tobą z największą przyjemnością podywaguję na temat tego monsunu.
– No, monsun, tak, to nieźle pasuje!
– Monsuny są trudne, oj tak.
– Zwłaszcza w nieprzystosowanej do nich aktualnie strefie klimatycznej.
– Zdecydowanie, to nie ułatwi.
– No właśnie. Dlatego z jednej strony chciałbym tyle powiedzieć, a z drugiej strony sam do końca nie wiem, co miałbym powiedzieć. Nic tylko zostać artystą współczesnym!