Archives for posts with tag: wstyd

 

Мгновения

Не думай о секундах свысока,
Наступит время, сам поймёшь, наверное.
Свистят они, как пули у виска,
Мгновения, мгновения, мгновения.

Мгновения спрессованы в года,
Мгновения спрессованы в столетия,
И я не понимаю иногда,
Где первое мгновенье, где последнее.

У каждого мгновенья свой резон,
Свои колокола, своя отметина,
Мгновенья раздают кому позор,
Кому бесславье, а кому бессмертие.

Из крохотных мгновений соткан дождь,
Течёт с небес вода обыкновенная,
И ты порой почти полжизни ждёшь,
Когда оно придёт твоё мгновение.

Придёт оно большое, как глоток,
Глоток воды во время зноя летнего,
А в общем, надо просто помнить долг
От первого мгновенья до последнего.

Не думай о секундах свысока,
Наступит время, сам поймёшь, наверное,
Свистят они, как пули у виска,
Мгновения, мгновения, мгновения..

[Рoберт Рождeственский]

*

Mgnienia

Nie traktuj z góry mijających chwil,
Bo kiedyś przyjdzie czas – zrozumiesz pewnie;
Przy skroni śmiga niczym kuli świst
Za mgnieniem mgnienie i kolejne mgnienie…

Zlewają się te mgnienia w szereg lat,
Zlewają się te mgnienia w tysiąclecie,
I przyznam, że już czasem nie wiem sam,
Które ostatnie, a które z nich pierwsze.

Przyczynę swoją każde mgnienie ma
I swoje bicie dzwonu, swoje piętno;
Mgnienie przesądza, komu będzie żal,
Kto pozna hańbę, a kto nieśmiertelność.

Z mgnień niezliczonych jest utkany deszcz,
A najzwyklejsza woda cieknie z nieba;
I czekasz całe życie, dzień za dniem,
Czy wreszcie swego doczekasz się mgnienia.

A ono przyjdzie wielkie niczym haust,
Haust wody w lecie, które wre od słońca.
I nie zapomnij, że powinność masz,
Od pierwszych mgnień pamiętaj aż do końca.

Nie traktuj z góry mijających chwil,
Bo kiedyś przyjdzie czas – zrozumiesz pewnie;
Przy skroni śmiga niczym kuli świst
Za mgnieniem mgnienie i kolejne mgnienie.

[tłum. mrówkodzik]

– Mrożek się śmiał, że jak ktoś ma nobla, to niech się leczy, a nie chodzi po przyzwoitych toaletach.

– Bardzo mi się podoba ta jednostka chorobowa! Znam parę osób, którym ona doskwiera. Z urojenia.

– O, to znaczy, że dobra ta książka? Co to?

–  No nie wiem czy dobra, są różne opinie co do autora, więc nie wiem, czy nie wstyd upubliczniać.

– Ojoj, hepatitis M…?

– A dlaczego zaraz hepatitis?

–  Bo zaawansowane zapalenie wątroby może prowadzić do encefalopatii… Ale spoko, każdy ma jakieś swoje grzeszne przyjemności. Ja na przykład przeczytałem ileś książek Cobena, a nawet (i tu naprawdę się wstydzę) Piekary…

– No, ja przeczytałem Mroza, a to podobno passé, choć bardziej się wstydzę Bondy.

– Mroza to taki wstyd częściowy – należy go podzielić przez liczbę osób piszących jego książki, wyjdzie pewnie 1/12 wstydu, a to już nie wstyd. Z Bondą gorzej, bo ona chyba sama i z przekonaniem.

– Bo to tak jak z prawdziwymi paszportami. Albo dostają je ci, którzy ich nie potrzebują, bo są uprzywilejowanymi obywatelami świata, albo ci, co nie potrzebują, bo emigrują, kupując bilet tylko w jedną stronę; albo też ci, których wypuszczać nie należy, bo przynoszą tylko wstyd. Tudzież jak paszporty polskie, które niby są międzynarodowe, ale jak co do czego to potrzebna jeszcze jest wiza.

Pod listem podpisało się ponad 80 muzyków, którzy proszą o niepublikowanie ich nazwisk, ponieważ nie chcieliby, żeby list pociągnął za sobą nieprzyjemne konsekwencje zawodowe.

[„Rzeczpospolita”, źródło]

*

,,Obelgi zastępują argumenty”. Prof. Jerzy Bartmiński o brutalizacji języka polityki

[źródło]

*

[Julian Rachlin] dyrygował nader ambitnie, czyniąc wielkie gesty. […] Zatarło to punktowany rytm w motywie naczelnym, ale zadziwiająca unia smyczków, palców, pałek i warg w orkiestrze dowiodła ogromnych możliwości Iuventusu. […]

Festiwal Beethovenowski, pomimo sceptycyzmu, odradza się jak feniks z popiołów. Co z tego, że uparty, podniosły i spolegliwy wobec filistrów, jeżeli co jakiś czas daje nam porządny kawałek świetnej muzyki. […]

[Małgorzata Komorowska, „Ruch Muzyczny” 4/2016, s. 55]

*

Lewatywa, to w warunkach domowych najbardziej skuteczny zabieg higieny okrężnicy. Oczyszcza jelito grube i krew z toksyn, oraz usprawnia funkcjonowanie wielu pozostałych organów.
Swoją historią sięga ponad 3500 lat, w ciągu których popularność jej przewrotnie się wahała. Po dziś dzień jednak, dzięki pozytywnym aspektom jej stosowania, nieprzerwanie zyskuje swoich zwolenników w Polsce i na świecie. Detoksykację jelita zadeklarowały światowej sławy celebryci, jak m.in. Britney Spears, Damon Wayans, Mae West, Madonna, Paris Hilton, Księżna Diana czy John Lennon.

[źródło]

*

Wielka Nowenna przed Miellenium chrztu Polski (1957-1966)

[…] Jako duchowe wsparcie dla tak olbrzymiej pracy zostało podjęte Nawiedzenie przez kopię Obrazu Jasnogórskiego wszystkich parafii w Polsce.

[Maria Okońska, z książki: „Wszystko postawił na Maryję”, źródło]

*

Zanim zostałam modelką, trenowałam lekkoatletykę. Kiedy dostałam pracę w agencji modelek, kazano mi zgubić mięśnie. Miałam nie jeść i nie ćwiczyć” – mówi ze łzami w oczach 28-letnia modelka Zuzanna Buchwald. […]Buchwald zwróciła się na nagraniu także do całego świata mody, by zaprzestał promowania wychodzonego ciała.

[źródło]

*

Alicja Kobus, szefowa FGŻ [i przewodnicząca Gminy Żydowskiej w Poznaniu], przyznała, że nigdy nie próbowała sprawdzić tożsamości człowieka, który podawał się za Ben Nistella. Jej zdaniem był wiarygodny ze „względu na to jak wyglądał i że potrafił modlić się po hebrajsku i znał obyczaje żydowskie”.

[źródło]

*

Ja robiłam tak : wieczorny mocz dodawałam do porannego i trochę go odgotowywałam . Taki zagęszczony ponoć lepiej działa. Użyłam po ostygnięciu do odpowiedniej temperatury. Zresztą lewatywa moczem może mieć mniejszą objętość niż z samej wody. Mnie sprawdzało się super. O wiele przyjemniejsze odczucie kiedy plyn wlewa się do środka, czułam jakby jakiś balsam się wlewał.

[źródło]

chapel - angielsko » polski - PONS 2015-11-23 00-51-52

– Ja się w sumie nie dziwię, że strażniczki zbiorów porcelany w Zwingerze zabraniają robienia zdjęć z uporem godnym lepszej sprawy i w stylu godnym gorszych czasów – gdybym ja miał w domu takie szkaradziejstwa, to też bym się wstydził i nie dawał fotografować…

– To jednak porządni ludzie – popatrz, pomnik konny Leopolda II jest otoczony taśmą policyjną.

– Żeby ludzie nie podchodzili i nie rzucali zgniłymi owocami!

– Wkurza mnie to, że wszyscy rudzi zaznaczają sobie „blond” na profilu, przez co nie można ich wyszukać wyszukiwarką. Wstydzą się pewnie, ech.

– A to w ogóle wolno zaznaczyć taki kolor włosów jak rudy?!

Do not disturb.

It’s disturbing enough.

%d blogerów lubi to: