– Barbara Wysocka wykonywała już partię (półwokalną) w Gurre-Lieder, teraz gra Chopina bez fortepianu. Wkrótce pewnie zacznie wystawiać się w galeriach jako obraz i pokazywać w kinach – jako film. Pozostaje mieć nadzieję, że zlepiła sobie pióra w skrzydłach wytrzymałym woskiem.
– Przy tej wysokości lotu nie ma się o co obawiać.