Archives for posts with tag: zaszczyt

To był zaszczyt móc sprawić przyjemność Profesorowi

[Piotr Orzechowski]

*

Krzysztof był człowiekiem wyjątkowym, ciepłym i serdecznym. Cieszę się, że nasze drogi się spotkały.

[Grzegorz Jarzyna]

*

Nie udało mi się poznać Pendereckiego osobiście, czego żałuję. To mogłoby być niecodzienną sprawą – poznać absolutną legendę muzyki współczesnej i dowiedzieć się, jakim był człowiekiem, nie zaś budować tę wiedzę na specyficznie wykreowanej medialnie postaci. Dowiedzieć się, którędy zaszła ta dziwna muzyczna przemiana kompozytora z awangardzisty w neoromantyka. Porozmawiać o roślinach.

[Teoniki Rożynek]

*

Rozmawialiśmy dokładnie rok przed jego śmiercią.

[Filip Lech]

*

Dla mojego pokolenia Krzysztof Penderecki był postacią pomnikową, ale nie zawsze taką, pod którą składalibyśmy kwiaty na nutę „Love Me Tender”

[Jan Topolski]

*

Mnie się czasem zdarza rozbieranie w myślach majestatycznej tkanki dźwiękowej, którą tworzył. Odseparowywanie poszczególnych warstw emocji, żeby skumulowane nie wprawiały w osłupienie.

[Wioleta Żochowska]

*

Muzyka współczesna = Penderecki. […]Jestem przekonany, że ta twórczość zasługuje na zmaganie się z nią i badanie jej.

[Adam Suprynowicz]

*

Penderecki wielkim kompozytorem był. Na temat jego awangardowych technik kompozytorskich i wpływie na innych wielkich tego świata powstały i będą powstawać tomy opracowań. […]Mam wrażenie, że pod tym pomnikowym kompozytorem krył się człowiek, który miał niebywałe poczucie humoru, dystans do siebie i świata. Szkoda, że o takim Maestro słyszeliśmy rzadko.

[Izabela Smelczyńska]

*

Obdarzony tym wyjątkowym zmysłem – słuchem historycznym, przyjął na siebie z czasem rolę nie tyle kompozytora, ile narodowego wieszcza, wyrażając przez całą drugą połowę ubiegłego stulecia to, czego potrzebował ten czas i ludzie go zasiedlający. Osobiście jestem przekonany, że doprowadził tę rolę do absolutnego spełnienia i po nim nie będzie już ona nigdy w tej formie obsadzona.

[Tomasz Biernacki]

[Wszystkie cytaty pochodzą stąd.]

– Dostał chińskiego nobla. I przyjął.

– Ciekawe, czy gdyby Kim przyznawał nobla północnokoreańskiego, to też by przyjął.

– Pewnie tak. Już się, bidulek, pogodził z tym, że tego właściwego nobla nie dostanie, więc robi co może. Zaczął nawet dawać występy muzyczne.

– A, cwaniak! Pewnie celuje w Grammy.

 

%d blogerów lubi to: