Archives for posts with tag: zboczenie

– To, co mnie kiedyś strasznie podniecało, już mnie nudzi, dlatego od kilku miesięcy to ja jestem na górze.

– Dla mnie to całkiem naturalny rozwój spraw.

– No, nie jestem do końca przekonany. Kumpel mi napisał, że te sprawy seksualne idą już o tyle za daleko, że kolejnym etapem będzie posadzenie sobie w penisie rzeżuchy.

– Toż to czysta natura, bio-eko i w ogóle!

– Chapanie takiej dzidy to czysta eksplozja weganizmu.

– No, i wtedy nie ma kanibalizmu.

– I wszyscy szczęśliwi.

– I bozia nieobrażona.

– Matkobosko, czyli geje mają przewagę nad hetero!

– Nadmierne przywileje. I jeszcze im mało!

 

– Znasz „I love you more than…” game?

– No raczej.

– I love you more than scat movies!

– I love you more than lesbian amputee fisting!

– I love you more than drink of seven dwarfs piss!

– I love you more than efukt!

– I love you more than Beata Kozidrak’s new song!

– Ja wszystko rozumiem, ale don’t be disgusting.

 

– Co ciekawe, ani u nas, ani w Niemczech nie regulują modyfikacji nazwiska w zależności od płci żadne przepisy. Opiera się to wyłącznie na normach językowych.

– Ha! To jestem zdziwiony. Czyli Anna Komorowska ma prawo sobie zrobić dowód na Anna Komorowski? I Anna Grodzki też!

– Nie, bo jej język zabrania. Ale jeśli Polka wyjdzie za mąż za Polaka za granicą, to już może.

– Aha, czyli te normy językowe mają charakter formalny.

– No właśnie nie wiadomo, jak to z nimi jest, tzn. czy mają czy nie mają.

– Czyli „ratunek” dla Grodzkiej to wyjść za zagraniczną lesbijkę, która odziedziczyła po rodzicach lub poprzednim mężu męskobrzmiące nazwisko słowiańskie.

– W sumie tak… Ale Grodzka jest lesbijką?

– Tak! Była heteroseksualnym mężczyzną, a została homoseksualną kobietą!

– A to zboczucha.

– A widzisz! Niektórzy to sobie lubią utrudnić. Czyli w sumie zamieniła kulturowo najlepszy los na taki mocno średniejszy. To w sumie bohaterskie dość.

– Pewnie tak miała od początku. Tylko że tego jej lesbijstwa to nikt nie zauważył nawet.

– No właśnie, szczwana lisica.

– To tak jak prawosławny pedał. Kogo obchodzi, że prawosławny?

– No właśnie. Bo jak czarny, to już co innego. Albo Żyd. To wtedy nie wiadomo, co gorsze.

– Ja myślę, że jeśli czarny pedał, to mało kogo obchodzi, że pedał…

– Ale taki Legierski… Chociaż on półczarny. To i to pedalstwo tak jakoś bardziej znać.

Frazy, po których w ostatnich dniach ludzie trafiali na mrówkodzika, pogrubiam moim zdaniem najciekawsze:

promiskuityzm jest dobry

barok bladość

co wpisać w ulubionych zajeciach na facebooku

łacina wybaw mnie

szczeżuja gej

czy słowo zboczenie to wulgaryzm ?

mary ma owieczkę na flet

przykład brzmienia lutni

porno narkomani ruchani za dragi

przejęzyczenia, lapsusy językowe ludzi znanych

kręgielnia orion zamknięta

homosexual fekolini

sex za godzinki

eripe me de inimicis meis doce me facere voluntatem tuam

scenka rodzajowa z okazji barborki

Znajomy opowiada, jak przeżywał swój pierwszy raz.  Z wujkiem. W trakcie wujek zapytał nieśmiało:

– Ale czy ty też jesteś pederastą…?

 

 

%d blogerów lubi to: