– Piwo? Piffko? Piweczko? Albo wóda? Lub woda, jak zwierzęta.
– Woda? Nie ma mowy! Zezwierzęcać wolę się w inny sposób.
– Piwo? Piffko? Piweczko? Albo wóda? Lub woda, jak zwierzęta.
– Woda? Nie ma mowy! Zezwierzęcać wolę się w inny sposób.
– Ja jednak za długo grałem na prawdziwych instrumentach, żeby teraz mieć takie coś podłączone do komputera tylko. Muszę mieć coś instrumentopodobnego przynajmniej. Takie instrumentalne dildo.
– Tysiąc pięćset dolarów kosztuje.
– Że co?
– Instrumentalne dildo z katalogu.
– Jak to? W katalogu Rolanda najtańsze zaczynają się od…
– Z Azji zamawiasz, takie do metra siedemdziesiąt.