– Polexit, final fantasy.
– Rada Języka Polskiego zaleca używanie formy „Spierdpol”.
– Czy „narodówka” to nie brzmi trochę jak grypa?
– Albo śliwka. „Robaczywa narodówka była przyczyną choroby mojej ciotki”.
– Dla mnie jednak grypa: „Moją prababcię zabiła hiszpanka, a babcię wykończyła narodówka”.
– Chyba między-.
– Chyba twoją.
– Ruszaj się szybciej.
– Nie mogę iść tak szybko, bo przegapię grób.
– To może się napijemy?
– W sumie mamy dobrą okazję. Chociaż to specyficzny napój.
– Czemu?
– Smakuje śmiercią, opowiadałem ci.
– Pachnie niewinnie.
– Fakt. Ale spróbuj, jak smakuje.
– Rzeczywiście, czuć grobem.
– Noo… Jest niesamowita. Lepiej ją pić powoli i w małych ilościach.
– Tak, śmierć trzeba sobie odmierzać po trochu…
– …Bo inaczej zgon następuje od razu.