– Dziewięć lat temu – moja pierwsza wypłata w TVP.
– Co to za waluta TVP?
– Zły szeląg, względnie srebrniki.
– Dziewięć lat temu – moja pierwsza wypłata w TVP.
– Co to za waluta TVP?
– Zły szeląg, względnie srebrniki.
– A my byliśmy sobie przedstawieni?
– Nie.
– Szymon.
– Nie, Filip.
*
– Mam tu tylko dwadzieścia.
– Nie martw się, z zawartością spodni to razem czterdzieści.
*
– Jesteś bez sensu.
– Jak to?
– Jak mysz w piździe.
– Aha. A co miałoby tam więcej sensu?
– No chuj!
– Jaką ta taksówka ma taryfę?
– 1,40zł za kilometr.
– Wolny? Zajęty? On chyba nie jedzie.
– Nie jedzie, za tanio, nie opłaca mu się.