Archives for posts with tag: znak

– A ten śmieszny znaczek z atakującymi się ludzikami przy koksowniku () to Polska?

– Tak, a dokładniej druga połowa Polski.

– A pierwsza połowa to ten wisielec ()?

– Tak. W teorii te znaki oznaczają „falę” i „orchideę”.

A w realu jest wisielec i luje przed koksownikiem.

– Uwaga na stopień!

– Na sto pień?

– Te schody prowadzą na karaoke, więc w sumie też.

 

 

– Co ja paczę! Ktoś nazwał swoją księgarnię… Paskarz.pl.

– No genialnie. Proponuję do tego biuro podróży Szmalcownik.com.

– Przeprowadzki Szabrownik? Plądrujemy.pl?

– Dom pogrzebowy Hiena Cmentarna Sp. z o.o.

– Usługi fryzjerskie Łupieżca?

– I ogrodnicze Grabieżca!

– Skoro jest portal Cinkciarz.pl, to czemu nie Kanciarz.pl?

– Centrum rozwoju osobistego Hochsztapler.

– Przewóz osób Kidnaper.

– Ubezpieczenia Rekieter.pl.

– Doradztwo bankowe Malwersant.

– Serwis rekrutacyjny Pozer.com.

– A na deser portal społecznościowy Szantażysta.pl i randkowy Prześladowca.com. Względnie Gwałciciel.org.

 

– Ca, ca.

– Czemu mi piszesz „Ca, ca”?

– A nic, chciałem napisać „Ćą, ćą”.

– Ale dlaczego?!

– Bo sprawdzałem polskie znaki.

– Zauważyłeś, że deadlines od deadliness różni tylko jedna litera?

– To „s” to znak węża!

– A wiesz, że mój [heteroseksualny] współlokator sprowadził sobie pannę? Siedzą przy stole, pewnie będzie seks. Ja udaję, że mnie nie ma, schowany.

– On sprowadził pannę – ja odkażam wannę; on przyszedł z dziewczyną – klozet chlorem spłynął; będą inne panie? – dezynsekcja w planie!

– No właśnie. Boję się robali i damskich włosów. No i że coś ukradnie. Z tymi babami to nic nie wiadomo. O nie, przestali gadać. To zły znak. Chyba powinienem wyjść zza szafy.

Przyjaciel przeprowadzał się z mieszkania, w którym mieszkał wiele lat, część tego czasu ze swoim facetem. Opróżniał stojącą tam potężną i pojemną szafkę, w której trzymał rozmaite rzeczy, od książek po inne używki. Na jednych z drzwiczek miał przylepioną naklejkę „Dom Spotkań z Historią”, w którym jego obecnie już były facet pracuje. Dociekam:

– Czy dobrze mi się wydaje, że na tej naklejce było serce? Coś w stylu „I ♥ Dom Spotkań z Historią”?

– Nie. Ta wersja była bez serca.

nie chodze po klubach
nie interesuja mnie solaria
mało doświadczony

tutaj zamieszcze opis forumowiczow 
fajni sa ale nie ujawniaja sie
juz jest chyba iles tam znakow

 

[opisu kolesia z gejromeo, całość]

%d blogerów lubi to: