– Z kim rozmawiałeś?
– A nic, dzwoniła do mnie matka.
– I co mówiła?
– Zaczęło się niewinnie, od zwykłego szantażu emocjonalnego…
– Z kim rozmawiałeś?
– A nic, dzwoniła do mnie matka.
– I co mówiła?
– Zaczęło się niewinnie, od zwykłego szantażu emocjonalnego…
O, standard, który w końcu został dobrze nazwany. :)
Matki rodzą nie tylko dzieci, ale także całą masę niezwykłych sytuacji oraz ich nazwań :D
Czasem są też takie bardziej „charakterystyczne” matki, które wyjątkowo dają czadu. ;)