– Drugi akt „Damy kameliowej” za nami, teraz przerwa i jeszcze jeden. Pierwszy był trochę nudny, ale drugi bardzo fajny. Mam nadzieję, że w trzecim akcie będą umierać w podskokach.
– W książce pojawia się sformułowanie desiderio dell’immortalità. Zastanawiałem się, jak to przetłumaczyć.
– „Pragnienie nieśmiertelności”.
– Jasne, ale mamy tu zbieg „nie–nie–nie”. Brzmi mało przekonująco.
– To „marzenie o nieśmiertelności”?
– Lepiej, ale tu z kolei jest „nie–o–nie”. Zupełnie jakby te współbrzmienia chciały nam coś powiedzieć o meritum sprawy…
– Słucham?
– Nic, przepraszam, mówiłem do siebie.
– A co takiego?
– Cecità morale.
– Kto to? Jakaś tancerka w stylu Carmen Mirandy?
– Cecità morale to ślepota moralna. Ale byłeś blisko.
– Koleś ma profil pod nazwą FORBEARSONLY.
– Tylko przodkowie! Jarają mnie Scytowie zwłaszcza, ale starocerkiewosłowiański wystarczy, żebym rozłożył uda.
– Grindr głagolicą!
– To postulat przedni! Głagolica alfabetem wszystkich Słowian.
– I wszystkich gejów. Huny pany! Dam Wikingowi, tylko poważne oferty (nick „Twarożyc”).
– „Siemowit Ziemowit”.
– „Chędożsław”.
– Masz dwie opcje zamiast A i P: albo poczywasz, albo pobruszasz.
– Albo też najazd i jasyr.
– A ty jesteś Żydem?
– Niestety nie.
– Czemu niestety?
– Bo i tak mam po tym wszystkim traumę, ale bez sedna.
– Jak szedłem tutaj, to mnie mijała jakaś kobieta koło czterdziestki, normalnie wyglądająca, i spytała, skąd mam tego żonkila przypiętego. Więc tłumaczę, że obchody były. Ona pyta jakie obchody. To odpowiadam z lekkim zdziwieniem, że rocznica powstania w Getcie, nieopodal POLIN-u. Ona na to, że tam kiedyś pracowała, ale teraz nie jest na bieżąco.
– Mogła jeszcze zapytać „A kiedy urządzacie wigilię? Dwudziestego czwartego grudnia? Aha, znaczy jeszcze przed świętami. Może i słusznie.”
– Wystarczy mieć trochę wiedzy o przeszłości i trochę szacunku do niej i zaraz ludzie mają cię za konserwatystę. Ale są tacy, w porównaniu z którymi wypadamy chyba dość liberalnie…
– O, wiedzą panowie, w porównaniu z nim beton to sitko!
– Ostatnio w pracy ktoś postawił śliczne ciasteczka w pięknym opakowaniu. Gdy wziąłem w łapę, okazało się, że to pasztet.
– W sumie to jak z relacjami międzyludzkimi…
– Czy ty właśnie strzeliłeś obcasami i zahajlowałeś?
– Tak.
– Ale czemu, do licha?!
– Kiedy widzę ludzi w uniformach bardzo głośno mówiących po niemiecku, to nie mogę się powstrzymać…
– Co tak przeraźliwie piszczy? Jakiś piesek znęca się nad zabawką? Strasznie długo i metodycznie…
– Nie, spójrz, tamto dziecko ma takie piszczące buty.
– Genialne, gratulujemy rodzickom. A może od razu zmienią mu pieluchę, ustawiając wiatrak i rozwiewając gówno na wszystkich dookoła?
– Brrrr, widziałeś jakie ten wyłysiały dziad przed nami ma włosy w nosie? Jak tak można?!
– Może hoduje na przeszczep…
– Tam, gdzie mamy do czynienia ze sferą sacrum, wchodzimy na grząski grunt.
– Prawda. Z sacrum trzeba ostrożnie, bo jest tylko kawałek nad dupą.
– Riposta Kaczyńskiego w sprawie sondażu dla TVN [odnotowującego 12-procentowy spadek notowań PiS-u]: „Z szacunkiem odnosimy się do badań. Dlatego jesteśmy pełni optymizmu.”
– Jest w tym logika. W końcu mowa o ludziach, którzy za najbardziej optymistyczny moment w dziejach ludzkości uważają torturowanie i ukrzyżowanie pewnego człowieka, a za ideał matki kobietę, która się temu przyglądała… A wśród największych dokonań własnego narodu wymieniają przegrane krwawe powstania.
1. Blood and humour
ɴᴀᴍᴇ : ᴘʀɪɴᴄᴇᴛᴏɴ | ʙᴏʀɴ ɪɴ ʜᴏɴᴏʀ ғᴀᴍɪʟʏ | ʙᴀsᴇᴅ ᴏɴ ᴛʜᴀɪʟᴀɴᴅ | ɢᴀʏ ʙᴏʏ | ɪɴɴᴏᴄᴇɴᴛ | ᴘᴜʀᴇ | ʜᴏɴᴇsᴛ | ɪᴍ sᴛᴜᴅʏɪɴɢ ᴀʙᴏᴜᴛ ɪɴᴛᴇʀɴᴀᴛɪᴏɴᴀʟ ʟᴀᴡ 👨🏻⚖️ ᴅɪᴘʟᴏᴍᴀᴛ I’m virgin!!! And I’m shy person. Unique gay
2. Do me IPN-style
Akta na seks
3. Małpi gaj
– BYŁY KAPITAN BOR i MW.
– PRACUJE ZA GRANICA
– MANAGER DLA AKTORÓW I MODELI
– SPECJALISTA OD BUNKRÓW SCHRONÓW PODZIEMI ORAZ ZAMKÓW W POLSCE I EUROPIE POSZUKIWACZ SKARBÓW.
4. Piwnice z baranami
Nie będę się bardzo rozwodził, zasady są proste, chcesz hasła to podaj swoje, jeśli nie masz profilowego, zacznij rozmowę od podesłania zdjęcia, masz powyżej 30 lat (chyba że to nieodoczuwalne), albo nie dbasz o siebie nie marnuj swojego czasu, nie odpiszę.
Co do mnie, jestem człowiekiem wielu talentów i zainteresowań, również artystycznych, prowadzę firmę i działam w organizacjach pozarządowych. Od koncertów plenerowych wolę krakowskie piwnice, od wódki whisky a od głupców ludzi o szerokich horyzontach.
Nie oczekuję komentarzy w stylu emotki czy jednego słowa, chcesz coś napisać to napisz ciekawie.
5. Bardzo proszę
Bez żadnego ‚ale’ wiesz jak zapanować nad moim strachem, ludką bez twarzy dziękuję
6. Fugit ślora (TM)
KORZYSTAJ Z ŻYCIA W SPOSÓB MĄDRY I ROZSĄDNY
ZDJĘCIA ZAMIESCIŁEM STARE ALE CELOWO BO TAK RZECZYWISCIE WYGLĄDAŁEM
ALE CZAS UPŁYWA I OBECNIE WYGLĄDAM INACZEJ
szczupły wysoki facet gładko ogolony na twarzy i glowie
NIE STRASZĘ WYGLĄDEM ALE JUŻ MAM INNE RYSY TWARZY !!!
A PISZĘ TO SPECJALNIE DLA CIEBIE
ZEBYŚ BEZMYŚNIE NIE CIESZYŁ SIĘ Z OBECNEGO WYGLĄDU
BO ZA 20 LAT JUŻ BĘDZIESZ WYGLĄDAŁ INACZEJ TA WARTOŚĆ PRZEMIJA
I wcale nie musisz być piękny, wystarczy że mi się spodobasz
7. Przeskok, uskok, cock
hard fucking, long sesions
Jan van de Beek zajmujący się sprawami migracji przekazał holenderskiej gazecie De Telegraaf, że wielu migrantów nie ma przyzwoitego wykształcenia. Według Van de Beeka szczególnie nisko wykwalifikowane stanowiska pracy są nieatrakcyjne dla migrantów, ponieważ czasami pomoc społeczna, którą otrzymują, jest tak wysoka, jak dochody jakie mogli by uzyskać z pracy.
8. Долготерпелив и Многомилостив?
С большим и крепким членом 21 см.
Молодой,спортивный долгоиграющий.
9. Obcjach
Grojec kawa piwo lub inne obcie.
10. Eros
Miłość niszczy śmierć i zamienia ją w pustego ducha; ona czerpie życie z nonsensu na coś znaczącego i sprawia, że nieszczęście jest nieszczęściem
11. Kolonoskopowych jarmarków…
Czemu większość gay nie ma twarzy tylko gacie??? Tylko seks żadne związki. Preferuje imprezy typu Koński Targ , lubię je ale teraz gdzieś przepadły
12. Przecinkowiec mózgu
Nie, dla osób z syndromem dupy łajdaczki oraz fiuta alfonsa, dostępnych dla wszystkich !!!
13.Coach me hard
Cenię spójność i poszerzanie samoświadomości. Chciałbym, abyś Ty też był po psychoterapii.
Próba chóru złożonego z wykładowców i studentów. Ćwiczymy „Złoto Renu”, które nie wiedzieć czemu brzmi jak „Parsifal”. Dyryguje chórmistrz podobny do Marissa Jansonsa, pokazuje ząbki. Jestem nieprzygotowany do próby, więc staram się odwrócić jego uwagę od tego faktu. Pytam z wyrzutem:
– Co to znaczy, że Niemcy są państwem-gwarantem? Znaczy się, zwalnia mnie pan?
Pseudo-Jansons zaczyna coś mamrotać pod nosem. Rzucam się na niego z pięściami. Jakaś wykładowczyni z twarzą podobną do owcy krzyczy, żeby zadzwonić na pogotowie.
– Po co na pogotowie? – pyta ktoś zdziwiony.
– Żeby dali numer na straszeczkę.
– Jaką straszeczkę?!
– Miejską.
– Ale po co straszeczka?
– Żeby dała numer na kureczkę.
– Kureczkę?
– Kureczek na dachu, światełko, i-joo, i-joo, policja!
– Ja nie pamiętam swojego pierwszego razu. Zatarł mi się.
– Było nie żałować żelu!
Badania okresowe – na koszt pracodawcy
Mail do przychodni na Banacha z prośbą o wyznaczenie terminu – za darmo
Mail z przychodni o treści „Zapraszam Pana na badania w czwartek 12.04.18 na gody. 8.20” – bezcenny
– A co to za symbol to XB?
– Takie prawosławne XD.