– Kto nie jadł muffinek?
– Ja nie jadłem.
– To jedzcie te muffinki, nie spotkaliśmy się tu dla przyjemności.
– Kto nie jadł muffinek?
– Ja nie jadłem.
– To jedzcie te muffinki, nie spotkaliśmy się tu dla przyjemności.
– Coś by się chciało, jakieś szaleństwo życiowe…
– Na przykład jakie?
– A nie wiem. Jakiś rozwód by się przydał.