– Co to leci?
– Jakaś powtórka z Opola, zostaw. Będzie śmiesznie.
– Jezus Maria, Maryla Rodowicz śpiewa Miała matka syna w stroju czirliderki.
– Dziwnie się porusza.
– Tak, drobi w miejscu.
– To się nazywa krok balkonikowy.
– To w sumie wcale nie jest śmieszne.
– Nie jest.