Archives for posts with tag: choreografia

– Kojarzysz tę melodyjkę? To jakiś Czajkowski czy coś?

– Możliwe, brzmi baletowo.

– Tak, ma bardzo wyrazisty rytm, specjalnie tak pomyślany, żeby brzmiał bardzo tanecznie i żeby tancerze baletowi dzięki przemądrej choreografii bez przerwy i na wiele sposobów się z tym rytmem mijali.

– Hm, może chodźmy na balet?

– A gdzie tam to grają?

– W Deutsche Oper Berlin i Staatsoper Berlin.

– Aha, a bo ja myślałem, że jest jakiś specjalny Staatliches Gnomenreigen Theater Berlin, gdzie występują Helgi z warkoczami, rogatymi hełmami i nosidłami na 10 kufli piwa…

– Co to leci?

– Jakaś powtórka z Opola, zostaw. Będzie śmiesznie.

– Jezus Maria, Maryla Rodowicz śpiewa Miała matka syna w stroju czirliderki.

– Dziwnie się porusza.

– Tak, drobi w miejscu.

– To się nazywa krok balkonikowy.

– To w sumie wcale nie jest śmieszne.

– Nie jest.