O katastrofie lotniczej 10 kwietnia znajomy dowiedział się na zajęciach z angielskiego na uczelni. Któryś student zaproponował:

– To może uczcimy tragedię minutą ciszy…?

Na co lektorka niezadowolona:

– Jak przed chwilą trzeba było czytać tekst, to już było więcej niż minuta ciszy.