– Kto to napisał?

– Geoffrey Koziol z uniwersytetu w Kalafiorni.

– Kalafiornia? Bardzo mi się to podoba. A co to ma wspólnego z kalafiorami? Chodzi ci o wygląd ludzi tam?

– O ich głupotę.

– Ale kalafiory nie są chyba wybitnie głupimi roślinami.

– Ale  s ą  roślinami.

– Tak czy siak bardzo podoba mi się to określenie, Kalafiornia. Nie mogę się przestać śmiać. Brzmi, jakby tam hodowali kalafiory albo zajmowali się ich przetwórstwem na masową skalę.

– Bo się zajmują!

– Nie bądź taki surowy wobec Glenn Close.