– Przecież 30 centymetrów to z daleka widać!
– No a może nie widać, co?
– Widać… i czuć!
– Ale jak czuć z odległości, to chyba nie do końca dobrze?
– To miała być synestezja!!!
– Aaaa… to ten nerw, który odkryli radzieccy naukowcy, co łączy oko z innymi częściami ciała…
– Z drugim okiem, jeśli wolno posłużyć się obleśnym eufemizmem…