Archives for posts with tag: Sokrates

– Zobacz, jak się nazywa ta miejscowość!

– Roffofyca!

– Tiaa, nauka dykcji, lekcja minus piąta.

– Bo ja pfecief mówię pfef dwa robaki.

– Jak ten, co sobie wsadzał kamienie do ust.

– Ten taki, no, Sokrates?

– Fokratef nie.

– Demostenes!

– Demoftenef. A nie Damoklef?

– Damokles to sobie wsadzał miecz!

Przy zamawianiu jedzenia nocą w barze zwracają się hr. Roletti i ord. Podtworecka do Jovanki Krajstovej:

– A wiesz już, co jesz?

– Wiem, że nic nie jem.