Archives for posts with tag: Anna Grodzka

– Co ciekawe, ani u nas, ani w Niemczech nie regulują modyfikacji nazwiska w zależności od płci żadne przepisy. Opiera się to wyłącznie na normach językowych.

– Ha! To jestem zdziwiony. Czyli Anna Komorowska ma prawo sobie zrobić dowód na Anna Komorowski? I Anna Grodzki też!

– Nie, bo jej język zabrania. Ale jeśli Polka wyjdzie za mąż za Polaka za granicą, to już może.

– Aha, czyli te normy językowe mają charakter formalny.

– No właśnie nie wiadomo, jak to z nimi jest, tzn. czy mają czy nie mają.

– Czyli „ratunek” dla Grodzkiej to wyjść za zagraniczną lesbijkę, która odziedziczyła po rodzicach lub poprzednim mężu męskobrzmiące nazwisko słowiańskie.

– W sumie tak… Ale Grodzka jest lesbijką?

– Tak! Była heteroseksualnym mężczyzną, a została homoseksualną kobietą!

– A to zboczucha.

– A widzisz! Niektórzy to sobie lubią utrudnić. Czyli w sumie zamieniła kulturowo najlepszy los na taki mocno średniejszy. To w sumie bohaterskie dość.

– Pewnie tak miała od początku. Tylko że tego jej lesbijstwa to nikt nie zauważył nawet.

– No właśnie, szczwana lisica.

– To tak jak prawosławny pedał. Kogo obchodzi, że prawosławny?

– No właśnie. Bo jak czarny, to już co innego. Albo Żyd. To wtedy nie wiadomo, co gorsze.

– Ja myślę, że jeśli czarny pedał, to mało kogo obchodzi, że pedał…

– Ale taki Legierski… Chociaż on półczarny. To i to pedalstwo tak jakoś bardziej znać.

Jordan Wells (Jonathan Tucker) […] zostaje przeniesiony do publicznej szkoły, gdzie wiąże się z Shay (Nikki Reed), piękną dziewczyną z zupełnie przeciwnej klasy społecznej. Z dnia na dzień ich związek staje się coraz bardziej namiętny, aż Jordan orientuje się, że jest narzędziem morderstwa – dwukrotnie.

[filmweb.pl]

*

Dyrektor Malty popełnił duży błąd. Wobec legitymizujących przemoc i agresję wypowiedzi poznańskiego purpurata, wzywającego do zamieszek, należało stanąć w twardym sprzeciwie. Zażądać adekwatnej ochrony policji, która w razie potrzeby mogłaby potraktować bydło tak, jak by sobie zasłużyło, sugerowałbym tu pałkę, bo na rozwydrzonego byczka pałka sprawia się najlepiej.

[Michał Zygmunt]

*

Przez pewien czas chciał zaistnieć w showbiznesie, ale mimo kilku kontrowersji wokół jego osoby nie pomogło, by został mega rozpoznawalną gwiazdą. Postanowił dać sobie spokój z tworzeniem sztucznego PR-u. Skupił się na tym, co kocha i całkiem nieźle mu wychodzi, czyli na muzyce.

[źródło]

*

Kogo komplementy pod adresem Adèsa nie przekonały, może do Powder Her Face przyciągnąć wzmianka o „arii fellatio”, zachłannie wymruczanej przez Księżnę przy nieodzownej „asyście” hotelowego boya. Ten szybki numer, który stał się emblematem całego muzycznego majstersztyku kompozytora, jest chyba najlubieżniej wypomadowaną sceną w historii operowego gatunku.

[Teatr Wielki – Opera Narodowa]

*

Grodzka: Coraz więcej osób ma poczucie, że Twój Ruch stracił orientację

[wyborcza.pl]

*

[Serial] Opowiada o trzech współlokatorach – wampirze, wilkołaku i duchu – próbujących wieść normalne życie.

[iitv.info]

*

W takiej chwili zapominamy o świecie tamtym i naszym, różnicy kilkuset lat, teorii ewolucji i awangardach. Jesteśmy tylko my, obraz i chwiejąca się w świetle świecy istota naszej egzystencji.

[Miejska Galeria Sztuki w Zakopanem]

*

Eksplodował talent Jakuba Krzewiny

[onet.pl]