Archives for posts with tag: źródło
– A widziałeś tamtego? On jest taki piękny.
– Moglibyśmy być parą: nie byłbym zazdrosny.
– Jedna pielęgniarka mi powiedziała, że w paszczy mamy tyle bakterii, że w odbycie tyle nie ma.
– No tak, bo na dupie nosimy majtki, a na twarzy nie.
Moja ulubiona pieśń z Kurpiów, wspomnień czar, wspomnień czad. Pod spodem podaję wersję tekstu, którą wolę od śpiewanej przez panią Apolonię.
W kadzidlańskiem boru
źródełecko bzije
Chto idzie, cy jadzie,
Wodę z niego psije.
Nie psij wody z boru,
Bo ona zmącona,
Pomąciła ci jo,
Dziewczyna nadobna.
Choć woda zmącona,
Ale się ustoi,
Ładna kadzidlonka,
Choć się nie ustroi.