Archives for posts with tag: złe

– Jak się miewasz?

– Hmm, jak się mam. Jak powiem, że średnio, to będę się powtarzał i będę przez to nudny.

– No to średnio, że średnio, ale dobrze, że nie źle.

– Sezon ogórkowy, a ja taki mały smutny korniszonek.

– Mówiąc „jakoś to będzie”, większość ludzi nie zakłada wcale, że będzie „jakoś”, tylko że będzie dobrze.

– Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być jeszcze gorzej.

– Ciekawe, czy oni uczą roboty też popełniać samobójstwo, jak coś zrobią źle.

– Tak, resetują się.

– I jak tam u pana? Wszystko w porządku?

– Tak… Ale „w porządku” to nie najlepsze słowo, „wszystko” w sumie też.

– Drżący Turban jest nadal dziekanem? Od tamtej pory?

– Wtedy była prodziekanem, a teraz jest dziekanem, już drugą kadencję. Miała ciekawą mowę wyborczą. Zaczęła od tego, że jest nie najgorzej, ale będzie gorzej. 

– A ty płakałeś kiedyś podczas seksu?

– Jeszcze nie.

*

– Co tam?

– Nic tu.

*

– Mam powody do dumy.

– Masz powody do dupy.

*

– Jak się masz? Źle?

– Mam się bardzo dobrze.

– A, to w takim razie ja się mam źle.

*

– Karaoke wyzwala z człowieka wiele… Falsetu.

Na popularne pytanie: „Jak leci?” można odpowiedzieć jednym słowem lub w dwóch słowach.

Jednym słowem: dobrze.

W dwóch słowach: nie dobrze.

[przytoczone przez Adama D.]

– Dobrze, że go nie poznałem.

– Ale dlaczego?!

– No bo nie znam go.