Archives for posts with tag: pożądanie

– Wyrywać mleczaki, znaczy się: lecieć na gimnazjalistów

– A mleczaki szybko się psują, jak wiadomo.

– Nooo… Im więcej słodyczy, tym głębsza próchnica!

 

 

 

– Tak sobie myślę, że ja to jestem prawdziwym Polakiem.

– A to czemu?

– Bo celebruję tradycyjną polską gościnność.

– Tak? A w jaki sposób?

– Dla gościa zrobię wszystko!

1. Zamek Sinobrodego

Zdobądź ruiny mojego serca

2. Wylewność dziecka z kąpielą

Myślę że mam złożony charakter dlatego nie mam zamiaru tu tego rozwlekać nie ma to również dla mnie sensu.

3. Claritas i caritas

Dla jasności nie płacę za sex nie sponsoruję także tych co nie potrafią na siebie zarobić tylko najbardziej potrzebujących.

4. Lubżeż!

Nie mówię mówić o sobie…

5. Dwudziestojednolatek

„Tyle razy wypełniałem to pole, że już naprawdę brakuje mi oryginalnego pomysłu na zapełnienie tej przestrzeni. Ale dobra, raz się żyje. Tak długo mnie tu nie było, że zapomniałem jak to działa”

6. Passo? Doble!

ODDAM CWELA W DOBLE RĘCE

7. Konkretu brak

Mam na imię Piotr, właśnie ukończyłem I stopień studiów i aktualnie mam pół roczną przerwę od nich. Interesuje się siatkówką, jazdą na rowerze, programowaniem, lubię oglądać kwejka, filmy (czasem też te +18 :D), słuchać muzyki (nie mam konkretnych upodobań), spotykać się ze znajomymi, nie jestem nocnym markiem. Lubię Warszawę jako miasto, góry ♥ , podróże pociągiem, ciszę i harmonię.

8. Niezłe mięsko

Myślę, że po poznaniu mojej osoby będzie można wnioskować jaki jestem, także uważam autoprezentację za zbędną.
Jestem Przemek, lubię poznawać nowych ludzi, jestem raczej towarzyski i myślę że miły. Nie dzielę ludzi na ‚męskich’ i ‚nie-mięskich’ każdy jest sobą i to jest piękne, a jeśli ktoś doda mi jakąś etykietkę, to już jego sprawa, nie lubię kategoryzować ludzi, po prostu.

9. Zawsze myślałem bzdury

Nie jestem Warszawiakiem, ani nawet słoikiem. Latam do Warszawy raz na kilka tygodni (przeważnie raz na 6). Jak już się dowiedziałem, nie ma co liczyć na coś więcej niż seks w takim przypadku. Zawsze myślałem bzdury, można się przeprowadzić, ten kto szuka sąsiada ma gówno w głowie. Chyba jednak większość szuka sąsiada, a wszyscy głupi nie są:) Także jestem tu, żeby sobie urozmaicić pobyt w Warszawie, co nie znaczy że pójdę się walić z kimś w ciemno (przynajmniej 3 wiadomości wypadałoby zamienić).

10. Les amants d’un jour

Je suis à la recherche d’un petit ami, avec qui je pourrais partager plein de trucs dans la vie, je veux m’amuser aimer et me sentir aimé par quelqu’un, en toute discrétion (j’ai un local).
( plus de 24 ans s’abstenir)

11. Księgi drugie, wiersze pierwsze

Raczej szukam tego jedynego zainteresowany pisz :)
Raczej nie skromny :) troszkę nie śmiały .
Jeśli chcesz coś wiedzieć śmiało pisz :)
Komentarz mile widziany :)

12. Wielkie i małe (litery)

Biseks /173/68// Garnitur,Okulary, Szpakowaty ,Słowny, Solidny, Miły, Towarzyski możesz pogadać na każdy temat . Sympatyczny facet p 45-tym roku życia , Poszukuje Kolegi, Kumpla, Bratniej Duszy i Tego Jedynego Przyjaciela – do wszystkiego : znajomości kumpelstwa , przyjaźni .

13. (Re)fleksja

Szukam geji nie pedałów!!!

– The heart wants what the heart wants…

– Here it’s somehow the opposite: the heart wants what wants the heart.

– I co ja mam robić? Nie chcę iść do pracy.

– Wiem! Udaj opętanie.

– Opętanie…?

– Opętanie dybukiem!

– Albo powiedz, że ci się zrobił paskudny golem. Paprze się i paprze. I na marne mówisz jego imię od tyłu.

– Od tyłu?

– Od tyłu! I to jak od tyłu! Ale to błoto tylko bulgocze i bulgocze…

– No dobra, może tak zrobię.

– To może ja jutro też nie pójdę do roboty?

– A czym ty się wykręcisz? Dybukiem czy golemem?

– A, to zależy, jak się wieczór potoczy…

 

 

 

 

– Co się tak wokół niego kręcisz?

– Patrzę na niego mimochodem…

– Ta, chyba mimośrodem!

– Skąd tu tyle gejów nalazło?

– Oni tu przyjechali na wystawę kotów czy na mecz siatkówki?

– Na wystawę kibiców, którzy przyjechali na mecz siatkówki.

 

 

– To kwestia agresji.

– Albo pożądania.

– A dla ciebie to agresja czy pożądanie?

– Nie wiem, zależy, jak które zdefiniujesz.

kebaba

– Dostanę przez ciebie zwz… wzz… Rozwodu przez ciebie dostanę.

– Gdzie ty skręcasz? Nie idziemy na tramwaj na Ochotę.